W imieniu Ojca, i Syna, i Ducha Świętego Amen. Podczas Cenaklu wielu anielskich wojów weszło do kilku pomieszczeń. Byli obecni nie tylko w świętym miejscu, ale też we całym mieszkaniu, szczególnie w salonie. Czuli się tam dobrze, bo to tutaj pisane są i wysyłane zastrzeżenia, ponieważ ten przestrzeń jest uświęcona przez wiadomości, które dają nam Niebieski Ojciec. Wielka promień słońca, który rozprzestrzenił się na wiele małych promieni, był w kaplicy domowej. Zwłaszcza promień wydobywał się z Błogosławionej Matki, od Małego Jezusa i od Małego Króla Miłości.
Matka Boża powiedzie: Ja, wasza najdroższa matka, mówię teraz w tej chwili przez mojego gotowego, posłusznego i pokornego instrument i córkę Anię. Leży ona w wolności planu Bożego i Jego pragnień i tylko powtarza słowa z nieba.
Moje ukochane wybrane, pozdrawiam was dzisiaj w Sali Zesłania Ducha Świętego, do której wszliście na chwałę wielu, wielu ludzi, którzy czekają na waszą świętą drogę, bo i oni z niej skorzystają. Jesteście jeszcze na tej drodze świątobliwości. Twoja najdroższa Matka będzie wam przewodzić, kierować i prowadzić, ponieważ ja, twoja najdroższa Matka, jestem wezwana być Matką Kościoła i tam być jako wasza matka.
Tak, moje ukochane, czas Antychrysta nadeszedł. Jest smutny dla całego Kościoła Mojego Syna, którego założył w Trójcy. Leży on w ostatniej i najtrudniejszej walce. Wy, moi dzieci, możecie brać udział w tej walce, z waszą najdroższą matką, która zmiażdży głowę węża, z moimi dziećmi Maryi, którzy są gotowi znosić nawet najcięższe, jak ja cierpiała jako wasza najdroższa matka, Matka Kościoła. Patrzcie, jak cierpię pod krzyżem. Chcecie też iść tę drogą ze mną i nie stać na miejscu? Patrzcie na ten zniszczony kościół. Czy Moje Syn Jezus Chrystus może dalej pracować z tym duchowieństwem, szczególnie z tymi głównymi pasterzami, kierować i prowadzić ten święty Kościół Katolicki i Apostolski? Nie! Oni mu dali jasne nie, bo nie chcą obchodzić Świętej Mszy Ofiarnej Mojego Syna w rytu trydentyńskim. Nie pokazują swojej gotowości i dostępności do działania według planu Niebieskiego Ojca. Wy, moi dzieci, śledziliście tę drogę stale dotąd i tak będzie dalej.
Czy słowa mojego kapłana syna Don Gobbi nie są wciąż prawdziwe? Czyż on nie otrzymał specjalnych wiadomości i szczególnego powołania od Mnie i Trójjedynego Boga? Pozwolono mi dać mu wiele wglądów, a on je przyjął i zapisał z wielką czcią, wdzięcznością i prawdziwością. Dlaczego, moje kochane synu kapłanów, dzisiaj idziesz przeciwko prorokom mego Niebieskiego Ojca? Dlaczego ich pogardzasz? Czy ty sam jesteś tym wybranym? Czyż Syn Mój Jezus Chrystus w Trójcy, szczególnie Niebieski Ojciec, nie ma prawa sama wybierać swoich proroków? Masz tę mądrość, aby wiedzieć, czy są oni w prawdzie albo to fałszywi prorocy? Czy potrafisz na to, synu moim kapłanie? Nie! Niebieski Ojciec może działać we wszystkich miejscach i u każdej osoby, którą wybrał i powołał według swojego planu, aby wprowadzić swoje prawdy do świata, prowadząc ludzi z powrotem do prawdy.
Dzisiaj, w czasie walki i czasu Antychrysta, ta prawda Niebieskiego Ojca już nie jest głoszona. Mój syn zostaje odłożony na bok. Pogardza się nim. Tak! Rozdawany jest Jego Święty Ciało niewartościowymi rękami, nie tylko przez kapłańskie ręce, ale też przez ręce wiernych podczas komunii w dłoni i stojąc. Czy to jeszcze czci Mój Syn Jezus Chrystus, który cierpiał śmierć na krzyżu dla was wszystkich i wykupił was? Nie oddajecie mu największej czci. Nie! Wcale go nie szanujecie. Odbieracie Go tak, jakby był kawałkiem chleba.
Dlatego też, moi kochani, Niebieski Ojciec musiał wyjąć Mój Syn Jezus Chrystus z tabernakulum nowoczesnych kościołów, ponieważ czci dla Niemu już nie było. On to, który umyje wasze dusze ciałem i krwią - Jego drogą krwią. Odbierajcie Go tylko w komunii ustnej i klęcząc, bo taka czć mu się należy, Jezusowi Chrystusowi w Trójcy, Mojemu Synowi. On chce wejść do waszych serc z Swoją Bożą Potęgą i największą miłością, którą ciągłe Ci odkrywa.
Leżycie też w największym cierpieniu. Cierpienia Mój Syn nie są dla was obojętne. Patrząc na krzyż chcecie posłuszeństwa Moju Synowi. Wykazujecie największy wysiłek, aby to zrobić, bo On musi założyć w was Nowy Kościół. Musi to zrobić, ponieważ został zniszczony i jest jeszcze w największej ruinie. Stąd największa walka Satany. Chce osiągnąć ostatnią rzecz, czyli ciągnie ludzi coraz dalej ku przepaści. Ale Niebieski Ojciec walczy o każdą duszę pełen tęsknoty tak jak Ja, wasz drogi matko. Każdą duszę chce dać ponownie Moju Synowi, bo łaski pokuty są obfitym spływem w każdej Świętej Mszy Ofiary Trydenckiej. Tam znajdują się największe łaski i one są wylawane na świat, do waszego otoczenia i dalej za nim.
Ja jako twoja najdroższa matka proszę bardzo za ciebie ze swoim wielkim zborem aniołów. Idę do Ojca Niebiańskiego, aby modlić się o ciebie raz po razie o Ducha Świętego, jako Narzeczona Ducha Świętego. Niech on daje ci raz po razu wiedzę, że możesz i chcesz cierpieć dla Kościoła, dla Nowego Kościoła. Dlaczego Kościół został tak zniszczony, choć Moj Syn wysłał te wiadomości na świat przez Internet? On skorzystał z niego i chce dalej tego robić, aby ludzie obudzili się ze swego śmiertelnego snu. Powinni oni ponownie szanować i czcić Mojego Syna, a przede wszystkim obchodzić Jego Świętą Mszę Ofiarną - tylko Jego Świętą Mszę Ofiarną w Tradycyjnej Świętej Mszy Ofiarnej. Łaski płyną z niej. A Moi synowie kapłani, którzy celebrują Jego Świętą Mszę Ofiarną w całości, będą uświęceni i prowadzeni głębiej do Bożego Miłości bez odczuwania tego. Te łaski jednak są przekazywane ludziom przez nią, poprzez jej święty ścieżkę i jej dostępność oraz gotowość.
Kochajcie się nawzajem tak, jak ja kochałem was! Wspierajcie siebie wzajemnie i nie zostawiajcie Mojej małej samotnej w jej cierpieniu. Chciałam nałożyć największe cierpienia na nią, aby Moj Syn mógł cierpieć Nowy Kościół przez nią. Nie kłóćcie się ze sobą, ale wierzcie głęboko. To jest pełna prawda.
A wy, Moje ukochane, z bliska i daleka, tworzycie oazy miłości i pokoju i kontynuujcie czytanie tych proroctw i wiadomości, które są rozpowszechniane przez Internet - nie codziennie, ale bardzo często. Bądźcie zainteresowani otrzymywaniem tych wiadomości. To jest najlepszy możliwy sposób na postęp w świętości, - krok po kroku. Tam wszystko będzie cię wyjawione, czego chce niebo. Nigdzie prawda nie zostanie ci ujawniona. Wszyscy leżą w błędzie i myślą, że moja mała jest prowadzona przez zło. Nie! Czytajcie wiadomości, wtedy zobaczycie, że tylko Ojciec Niebiański kieruje i przewodzi nimi i chce ogłaszać swoje prawdy poprzez nie. Wszystko jest prawdą, wszystko jest w życzeniu i wolę Ojca Niebiańskiego. Nigdy on nie odłoży Mojej małej na bok lub nie towarzyszy jej. Zwłaszcza w cierpieniu leży Jego miłość. Tam cierpienie łączy się z cierpieniem Mojego Syna, - cierpieniem posłańca albo prorokini. Nie bądźcie obawiani. Nie rozwijajcie ich raz po razie. Bądźcie odważni i śmiały i idźcie naprzód.
Wierzcie w prawdy i idźcie krok po kroku! Twórzcie jedność i unię, bo tylko w jedności stajecie się silni, wtedy możecie wytrwać, wtedy dobre otacza was. Poznacie dobro i będziecie robić dobro. Ale jeśli podzielicie się, zły ma dostęp i tak ma możliwość nękania was również.
Patrz na cierpienie Mojego Syna - szczególnie dzisiaj. Czy ja nie jestem Matką, której pozwolono ujawnić wam te prawdy jako Matce Kościoła dziś w tym Cenakle? Ty też jesteście w Sali Zesłania Ducha Świętego. Ty też doświadczysz poznanie Ducha Świętego i dokonacie rzeczy, których nigdy sami sobie nie wyobrażicie. Tak, cudy będą się dziejać przez was, jak Ojciec Niebiański powiedział wam wiele razy. Ale pozostawajcie na chwilę w walce. Chcę walczyć z wami, moje ukochane dzieci, wybrane ukochani, narzeczone Chrystusa. Trzymaj się! Zostań odważny i silny! Bo miłość i porażka umocnią was, jeśli pozostaniecie w jedności i jednolitości.
Kocham cię, moje ukochane dzieci, moich dzieci Marii i błogosławię was teraz w miłości Bożej, w Trójcy, ze wszystkimi aniołami i świętymi, imieniem Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Jeśli też kochacie całe Niebo i jesteście gotowi zrobić wszystko dla prawdy, wtedy będziecie prowadzeni i wasza Niebiańska Matka towarzyszyć wam na najtrudniejszej drodze życia waszego. Amen.