W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego Amen. Dzisiaj ponownie tu w tej świętej kaplicy domowej podczas Świętej Mszy Ofiarnej byli wielcy tłumy aniołów. Byli też zebrani wokół ołtarza Marii i wokół Dzieciątka Jezusowego. Klaniali się przed Nim.
Ojciec Niebiański ponownie mówi dzisiaj: Ja, Ojciec Niebiański, mówię teraz w tej chwili przez moje ochotne, posłuszne i pokorne narzędzie i dziecko Anne. Leży w moej wolności, a ona mówi słowa, które pochodzą od mnie.
Moich ukochanych, dzisiaj świętujecie koniec roku i Święte Nowe Roku. Proście Go szczególnie dziś, bo dał wielkie świadectwa wiary. Nie mogło go zaniechać - nawet w największej potrzebie. Stał na swoim i był głęboko wierzący aż do końca, aż do swojego ostatniego oddechu.
No Moich ukochanych, najpierw chciałbym was podziękować, dziękuję za miniony rok. Włożyłem na was wiele prób dla waszej świętości i dla świętości wielu innych. Przechodziliście je wszyscy. Dziękuję wam. Największą i najdroższą dziękę chciałbym wyrazić wam z waszą ukochaną mamą, Niebiańską Matką. Zawsze pilnowała was. Jesteście jej ukochanymi dziećmi Marii. Ponownie i ponownie prosiła za was anioły w szczególnych sytuacjach - szczególnie waszego Świętego Archanioła Michała. Stał obok was. Jest też patronem waszej domowej kapeli.
Uroczysto ozdobiliście dzisiaj moje święte miejsce. Świece świecą. Chojnik jest oświetlony. W małych słomianych gwiazdach leży mały Jezusek. Możecie cieszyć się Dzieciątkiem Jezusowym przy tym pięknym ołtarzu Błogosławionej Matki. Leży w żłobku i patrzy na was długim spojrzeniem, bo mającie zbierać te łaski u żłobka. Potrzebujecie jeszcze wielu łask przed nadchodzącymi i ostatnimi czasami, zanim pozwolę moje wydarzenie nastąpić.
Wasza droga mama płakała wiele łez w minionym roku o władzach: o Moim Najwyższym Pasterzu, głównych pasterzach i pasterzach. Walczyła za nich wielu bitew, ale nie posłuchali jej.
Teraz odebrałem ci ochronę. Pełen gorzkości spojrzałem na nią. Teraz chcę kontynuować założenie Mojego Kościoła z wiernymi, którzy teraz nadal idą tę trudną i stromą drogą do Golgoty. Śledzili cię, moja ukochana mała owczarka. Podziwiali twoją wytrwałość, dlatego ciągnięliśmy ich za tobą. Za to dziękuję ci, bo dla każdej duszy JA, JA, Ojciec Niebieski walczę. Nikt nie powinien się stracić. Wszyscy są testowani na świętość i wytrwałość. Wielu ich nie przeszło w ostatnim roku. Ale ty, moje małe dzieci, wytrwaliście mimo wszystko. Twoim największym wyprobowaniem było wypróbowanie miejsca pielgrzymek Wigratzbad, - Mojego miejsca pielgrzymkowego. To prawdopodobnie był twój najcięższy test w tym minionym roku, który przeszedłeś - we wszystkim. Są wiele rzeczy, których nie mogłeś zrozumieć i nie mogliście pojąć. Ale całkowicie spełniłeś moję wolę. Dlatego, moi ukochani, teraz ponownie daję Moje wiadomości w Internecie.
Podoba się wielu. Pełni wdzięczności spojrzą na te prawdy w wiadomościach. To jest moja prawda, moi dzieci, jak wy wiecie. A ten, kto czytelnie czyta te wiadomości, szybko rozpoznaje, że to niebo mówi, bo ta głębokość, mała moje dziecko, nigdy byś jej nie wypowiedział, którą ja wypowiadaję. Nigdy byś nie wybrał tych słów, które mówią do ludzi w ich sercach. Ich serca poruszają się i dotykają, gdy je czytą uważnie. Tylko wtedy, kiedy otworzą swoje serca dla tego, będą gotowi śledzić te wiadomości. Łaski płyną obfitością. Również dla was, moje małe dzieci, wielkie strumienie łask nadal płyną do was, docierają do was, radują i umacniają was.
W tę najświętszą noc końca roku życzę ci dalej modlić się i pokutować. Jest to poruszająca noc dla mnie, bo mogę na was spojrzeć pełen wdzięczności, ponieważ dajecie mi pocieszenie. Wielu ludzi obraża Mnie szczególnie w tę noc przez ciężkie grzechy a moich kapłanów przez ciężkie sakrilegia. Dlatego jesteście tu, abyście mnie pocieszali i chcieli pokuty. Pokuta nie jest już żądana u moich głównych pasterzy. Stała się dla nich obcą słowem. Ale, moi dzieci, wszystko chce być zadośćuczynione, szczególnie to, co wydarzyło się w Moim miejscu pielgrzymkowym Wigratzbad, na tym Moim miejscu, które wybrałem, gdzie moja ukochana matka zmiażdży głowę węża w wielkim zwycięstwie nad Szatanem. Jeszcze wiele satanicznych mocy tam szaleje, jeszcze zły człowiek ma swoją władzę tam, - jeszcze, moi dzieci.
Nie na długo, a potem interweniuję. Nie bój się tego. Jesteś pod Moją pełną ochroną. Twoja najdroższa matka czuwa nad tobą. A miłość, Boża miłość, stanie się głębsza przez wytrwałość. Miłosierniej i odpowiedzialniej będziesz działać. Troszczysz się o to, żeby wielu ludzi nie zablądziło, szczególnie dzięki pasterzom. Chcę uratować ich wszystkich a ty odkupujesz za nich. Za to dziękuję ci i jeszcze raz dziękuję.
W nadchodzącym roku chciałbym dać wam wiele sił, jako podziękowanie za przyniesienie mi tych wielu ofiar w tym minionym roku. Wiele podróży do Heroldsbachu, ciężkie podróże do Wigratzbad i wiele czuwań, które poświęciłeś Mi, szczególnie Mojej Matce, która dziękuje ci za małe dusze, których uratowałeś. Chciałbym również podziękować ci za liczne cenakle każdego pierwszego soboty miesiąca. Te maryjne cenakle przynoszą błogosławieństwo całemu światu. Najważniejsze jest to, że tam kapłani są ponownie skłaniani do nawrócenia i świętości.
A teraz, moi ukochani, trwajcie! Bądźcie odważni i silni, bo w waszych duszach mieszka Trójca Święta. Zajęła tam swoje miejsce - z miłością i Bożą Siłą. Teraz błogosławię was na koniec roku specjalnym błogosławieństwem, ze wszystkimi świętymi, szczególnie z błogosławieństwem Twojej najdroższej Matki, z błogosławieństwem Dzieciątka Jezus, św. Józefa, szczególnie ze św. Sylwestrem, w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Trwajcie do końca, moi ukochani! Błogosławieństwo i siła są wasze! Amen.